Tak, nie tylko gotujemy, chociaż… robienie kosmetyków też ma sporo wspólnego z pichceniem. Podgrzewanie, mieszanie składników, próby uzyskania dobrej konsystencji i pięknego zapachu. Ale chodzi przede wszystkim o efekt.
Żeby włosy się dobrze rozczesywały, pięknie lśniły, żeby pachniały i były odżywione, warto nałożyć na nie po myciu odżywkę. Wmasujcie ją w głowę, potrzymajcie co najmniej 5 minut i spłuczcie ciepłą wodą. Efekt murowany.
Składniki naszej odżywki to dobre dla włosów oleje i amla – proszek z owoców liściokwiatu garbnikowego. Amla wzmacnia cebulki i zapobiega wypadaniu włosów i powstawaniu łupieżu. Użyłam też naparu z suszonych liści moreli (ale w sezonie można utłuc lub zmiksować świeże liście i wycisnąć z nich sok). Taki napar zapobiega świądowi, egzemom i sprzyja dobremu stanowi skóry głowy.
Oto przepis na prostą odżywkę do włosów:
300 ml mleka kokosowego
dwie łyżki oleju migdałowego
łyżka oleju rycynowego
dwie łyżki nierafinowego oleju kokosowego
łyżka proszku z owoców liściokwiatu garbnikowego (Emblica officinalis, amla)
30 g alkoholu cetylowego
50 g wody lub napar na liściach moreli albo woda pół na pół z ekstraktem aloesowym
8 g konserwantu GSB
2 łyżki glicerytu na kwiatach jabłoni
opcjonalnie: 2 krople olejku palmaroza, 2 krople olejku koledrowego i 2 grejpfrutowego i jedwabne proteiny (1/2 łyżeczki)
szczypta gumy ksantanowej
W kąpieli wodnej podgrzej oleje z mlekiem kokosowym – chodzi o to, żeby wszystko się rozpuściło i połączyło (nie gotuj). Zmiksuj blenderem. Dodaj alkohol cetylowy, wymieszaj i zmiksuj jeszcze raz, aż wszystko się rozpuści. Garść liści moreli zalej wodą i gotuj ok. 5 minut. Odcedź i dodaj konserwant – wymieszaj do całkowitego rozpuszczenia się proszku. Przestudź mieszankę olejów i napar do temperatury ok. 40 st. C. Do olejów dodaj dwie łyżki glicerytu – w moim przypadku to gliceryt na kwiatach jabłoni, który nadał odżywce dodatkowo delikatny zapach – a jakże, czerwcowy! 😉 Do olejów dosyp proszek amla. Przygotuj blender. Cienką strużką wlewaj napar do olejów, jednocześnie miksując mieszaninę na średnich obrotach. Na koniec dodaj jedwabne proteiny, zmiksuj jeszcze raz. Wkrop olejki (ale i bez nich odżywka pięknie pachnie). Żeby zagęścić odżywkę, dodaj szczyptę gumy ksantanowej – delikatnie rozsyp ją po całej powierzchni, wszystko zmiksuj raz jeszcze. Przelej do pojemniczka i używaj z przyjemnością 🙂